Czym jest martwy ząb i czy wymaga usunięcia?

Wiele osób uważa zęby za martwe struktury, jednak jest to błędne myślenie. Chociaż z zewnątrz ząb zbudowany jest z twardych struktur, to w jego wnętrzu znajduje się żywa tkanka, nazywana miazgą. Pełni ona funkcję czuciową, obronną, odżywczą oraz odbudowującą. Martwe zęby, czyli takie, w których miazga uległa obumarciu lub została usunięta podczas leczenia kanałowego, charakteryzują się dużą kruchością oraz delikatnością. Martwe zęby nie mają właściwości regeneracyjnych, nie reagują również na bodźce bólowe.

Jak powstają martwe zęby i czy należy je usuwać?

Miazga jest tkanką o ogromnych zdolnościach regeneracyjnych. Jednak w niektórych przypadkach uszkodzenie jej jest tak duże, że nie jest ona w stanie się zregenerować i dochodzi do definitywnej śmierci komórek. Martwica może obejmować całą lub tylko część miazgi, dlatego też dzieli się ją na częściową oraz całkowitą. Jej powodem może być również brak regularnej higieny jamy ustnej, co powoduje powstawanie próchnicy, a w dalszym przebiegu – zgorzeli zęba.

Jeżeli stwierdzono zajęcie miazgi bakteriami próchnicowymi i rozwój zgorzeli, to konieczne może być leczenie kanałowe. Polega ono na usunięciu miazgi i zastąpieniu jej odpowiednim wypełnieniem. Tak uzupełniony ząb może pozostać w jamie ustnej i nadal spełniać swoją funkcję. W przypadku, kiedy specyficzne ułożenie korzeni lub zwapnienia utrudniają wykonanie leczenia kanałowego, endodonta może podjąć decyzję o całkowitym usunięciu zęba.

Dużym problemem w przypadku martwych zębów jest ich ciemny kolor, zwłaszcza jeżeli są one zlokalizowane w przedniej części szczęki. W takim wypadku można zdecydować się na wybielanie martwych zębów, polegające na wprowadzeniu do wnętrza zęba specjalistycznego środka wybielającego. Najczęściej ten rodzaj wybielania należy powtarzać aż do uzyskania zadowalającego efektu.